Od 0 do 100 km/h przyspiesza w czasie krótszym niż 4 s!
Wygląda na to, że BMW jest producentem, który zaniża osiągi swoich samochodów. Potwierdza to noweBMW M5. Gdy auto trafiło w ręce dziennikarzy magazynu "Car & Driver", przeszło szereg prób czasowych. Okazało się, że deklarowane przez fabrykę osiągi są gorsze od tych, którymi samochód dysponuje w rzeczywistości.
Według danych zamieszczonych w katalogu nowy model przyspiesza od 0 do 100 km/h w czasie 4,4 s. Pomiar czasu dokonany przez amerykańskich dziennikarzy podczas sprintu samochodem od 0 do 60 mph (96 km/h) dał wynik 3,7 s (sprint od 0 do 100 km/h mógł wynosić około 3,9 s). Zmierzono także czas, jakiego nowe M5 potrzebuje na przejechanie jednej czwartej mili. Pokonanie tego dystansu zajęło autu 12 s. Prędkość, jaką BMW osiągnęło, kończąc bieg, to 196 km/h.
Testowany wcześniej przez "Car & Driver" Mercedes E 63 AMG osiągał 60 mph w 4 s, a w sprincie na ćwierć mili - 12,5 s (auto rozpędzało się do 185 km/h). Dopiero auto z pakietem opcjonalnym AMGPerformance może stawić czoła BMW, lecz i tak czas, w jakim osiągnie 60 mph, jest gorszy o 0,1 s.BMW wypada lepiej również w porównaniu z modelem CLS 63 AMG, który od 0 do 60 mph rozpędza się w 3,8 s.
Źródło: AUTOKRATA
Jeszcze nigdy nie miałam okazji mieć samochodu tej marki, ale oczywiście tego nie wykluczam. Muszę przyznać, że za każdym razem jak jadę w trasę to mam również kontakt do pomocy drogowej http://drogowipomocnicy.pl/ gdyż nigdy nie wiadomo co może się przytrafić.
OdpowiedzUsuńPóki co ja jeszcze nie miałem takiego auta ale chcę wam powiedzieć, że gdy jakiegoś samochodu już nie potrzebujemy to można oddać go do stacji demontażu pojazdów. W każdym razie bardzo fajną ofertę posiada https://zlomujemy24h.pl/ i wiem, że to jest doskonała opcja.
OdpowiedzUsuń